Zestaw wykonawców, którzy wystąpili w pierwszym dniu festiwalu był imponujący.
Oprawę muzyczną tworzyła Bielska Orkiestra Festiwalowa pod dyrekcją Zbigniewa Górnego.

Oprócz gospodarzy – członków zespołu Gang Marcela, z Marcelim Trojanem (autorem oratorium) na czele, w bielskim kościele zaśpiewali:
- słynny muzyk jazzowy Marek Bałata,

- znany z wykonywania form oratoryjnych Przemysław Branny,

- znakomicie czująca klimat piosenki autorskiej Olga Bończyk,

- śpiewające aktorki Katarzyna Jamróz i Marta Bizoń

- oraz dysponujący mocnym głosem Krzysztof Antkowiak.

W melorecytacjach znakomicie sprawdzał się Artur Barciś.
Całość spinał - opowieściami o św. Franciszku, miłości i czymś co dzisiaj nazwalibyśmy ekologią, a kiedyś miłością do przyrody - Jerzy Zelnik.

Głosów wokalistów uzupełniał znakomity chór Resonans Con Tutti.
W tym roku na inauguracji zabrakło biskupa Tadeusza Rakoczego, który uczestniczył w pogrzebie jednej z ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
Festiwal, tradycyjnie, otworzył prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult.

Oratorium Pokój i Dobro nawiązuje do idei św. Franciszka i zostało napisane z okazji 800-lecia zakonu franciszkanów - tłumaczy Marceli Trojan.

Sam tytuł nawiązuje do słów papieża Jana Pawła II, który mówił, że Polska i świat potrzebują tego by Pokój i Dobro zapanowały wśród nas.

Tego wieczoru publiczność zgromadzona w kościele bardzo uważnie słuchała muzyki, tylko kilka razy wybuchając burzą oklasków. Po zakończeniu głównej części koncertu, Zbigniew Górny zapowiedział na bis utwór, który widzowie znakomicie przyjęli w trakcie koncertu, prosząc by publiczność klaskała na 2 i 4.